18 sierpnia 2025

dom bez ścian.

Czy można zamieszkać w przestrzeni, która nie ma ścian?

Czy dom istnieje dlatego, że ma dach, czy dlatego, że ma w sobie obecność?

 

Czy moja strona internetowa to miejsce, czy raczej sposób oddychania?

Czy można stworzyć dom z pytań i zostawić go otwartym dla każdego, kto zechce wejść?

 

Czy trzeba wiedzieć, co się tu wydarzy, zanim się otworzy drzwi?

A jeśli drzwi nie istnieją, to może wystarczy samo bycie?

 

Czy dom bez ścian można urządzać w nieskończoność, przesuwając zdania jak meble,

a obrazy i fotografie traktując jak okna, które wychodzą w różne strony świata?

 

Czy w takim domu można się zgubić?

A może zgubienie to właśnie najpiękniejsza forma znalezienia?

 

Czy warto szukać sensu w zdaniu, które samo w sobie już oddycha?

Czy słowa mogą być tylko po to, żeby coś zadrgało w ciele?

 

Czydom bez ścian potrzebuje gości, czy wystarczy, że ja się w nim rozgoszczę?

A może to jedno i to samo?

 

Czy można pisać tak, jakby nikt nie czytał,

a jednak czuć, że ktoś właśnie słucha?

 

Czy w ogóle można wyjaśnić, o co chodzi,

skoro najważniejsze i tak dzieje się między zdaniami?

 

MagdaLena.